poniedziałek, 29 grudnia 2014

Chupacabra

Kiedy pół roku temu skończyłam pisać recenzję "Góry śmierci" byłam przekonana, że nic gorszego mnie już nie spotka, jednak przyznaję, że nasi dzisiejsi goście stanowią poważną konkurencję dla misiowatych Yeti. Jeśli chcecie wiedzieć, jak, zdaniem Terry'ego Ingrama, wyglądają legendarni krwiopijcy, wybierzcie się z nami do Alamo, by stawić im czoła... ale lojalnie ostrzegam, że to będzie ciężkie starcie.

Artuditu Sifripioł c3po
źródło: filmweb.pl

poniedziałek, 22 grudnia 2014

Krwawy koszmar

W ramach rekompensaty za długą ciszę na blogu, postanowiliśmy uraczyć was swego rodzaju grudniowym maratonem. Po mieście wilków przyszedł czas na kolejny horror, i jak "Wolf Town" doskonale spisywał się chociaż jako komedia, tak w obronie naszego dzisiejszego kozła ofiarnego nawet tego nie można powiedzieć. Oto "Krwawy koszmar", film niemal równie kiczowaty, jak jego tytuł.



Ron w kapeluszu ogrodnika. Ronald Łasica Gaśnica magiczne moce Hermiona
źródło: filmweb.pl


niedziela, 21 grudnia 2014

Wolf Town

Na początek parę słów wyjaśnienia, dlaczego tak zaniedbaliśmy bloga; jak sami mogliście się przekonać, ostatnie z recenzowanych przez nas filmów należały do kategorii"ciężarowców" i bardzo negatywnie odbiły się na naszym zdrowiu psychicznym. Było ciężko, ale oto powracamy, by dalej igrać ze śmiercią i drwić sobie z rozsądku.
Dziś, z okazji wznowienia naszej niebezpiecznej gry, proponujemy Wam coś wyjątkowego; coś, co żadną miarą za horror uchodzić nie może, a jednak zupełnie nieoczekiwanie zaskarbiło sobie naszą sympatię... Zapraszamy na wyprawę do Wilczego Miasta.



dziewczyna ulica głęboko oczy zwierzęta krew dzikość wild chicks
źródło: filmweb.pl

piątek, 1 sierpnia 2014

Troll 2

"Troll 2", dzieło reżysera znanego koneserom kina klasy Z Claudio Fragasso, jest swego rodzaju fenomenem. Mimo dostrzeganej niemal przez wszystkich miernoty wykonania dla wielu jest filmem kultowym, mało tego, nakręcono o nim dokument zatytułowany "Najlepszy gniot świata". I jak słowo "gniot" pasuje tutaj doskonale, tak "najlepszym" z pewnością nie nazwałbym tego filmu.



Tato, tato, pedofil!
źródło: odoramaexploitationmovie.blogspot.com

piątek, 4 lipca 2014

Masakra cheerleaderek

Długo dochodziłam do siebie po tym, jak "Góra śmierci" wgniotła mnie w glebę i gdyby nie przeświadczenie, że gorzej to już na pewno nie będzie, zapewne postradałabym zmysły i przybijała w nocy pieczątki na ścianach. Niestety, los nie był dla mnie łaskawy i nie minął miesiąc, gdy po raz wtóry postanowił zaspokoić moje masochistyczne zapędy ofiarowując mi kolejnego potworka. Panie i panowie, przed Wami "Masakra cheerleaderek".




Tutaj też można wpisywać tagi?
źródło: filmweb.pl

piątek, 13 czerwca 2014

Góra śmierci

"Oceniamy bez litości wszystko, co wpadnie w nasze chciwe  ręce, od naiwnie zabawnych średniaków, aż po najstraszliwsze gnioty,  jakie kiedykolwiek ujrzały światło dzienne, o fabule nieskalanej choćby  cieniem sensu. W tej potyczce możemy stracić bardzo wiele, od  jakże cennego czasu, aż po zdrowe zmysły"  Takimi słowy ujęliśmy ryzyko związane z prowadzeniem tego bloga, gdy w grudniu poprzedniego roku go zakładaliśmy. Cóż, wiedziałem, że tkwi w tym źdźbło prawdy, nie podejrzewałem jednak, że trafimy na mocnego kandydata do jakże zaszczytnego tytułu najgorszego filmu grozy w tak krótkim czasie. A jednak. Panie i panowie, oto "Góra śmierci".




źródło: filmweb.pl

środa, 21 maja 2014

Ghostquake

"Ghostquake".  Szybki rzut oka na opis fabuły-  duchy. Świetnie, bo lubię horrory z duchami jako główną atrakcją. Ocena- kiepska, ale przecież wiele całkiem znośnych filmów dostało bardzo niesprawiedliwą etykietkę "gniotu". Coś mi jednak mówiło, że to nie fałszywy alarm. Mogłam się jeszcze wycofać. Nie będzie tak źle- pocieszyłam sama siebie. Będzie- ostrzegał instynkt. I miał cholerną rację.



plakat filmowy meksykanin czarnogród czarna magia demony liczba pi
źródło: filmweb.pl


sobota, 17 maja 2014

Istoty

Horrory, w których krew leje się gęsto i często, dzielą się zasadniczo na slashery, w których za grupką młodocianych z nudów bądź wewnętrznej potrzeby biega morderca (lub ich mała grupka, jak w "Drodze bez powrotu"), oraz zombie movies, gdzie proporcje się odwracają, i nie jeden człowiek chce zabić wszystkich innych- to oni chcą zabić jego. "Istoty" nie kwalifikują się do żadnej z tych kategorii. Przyznam, że fabuła kompletnie mnie skonfundowała. Ale o tym za chwilę.



chuj wam w dupę i tak nikt nie czyta
źródło: ambinet.pl

wtorek, 1 kwietnia 2014

Martwy krzyk

Chata na odludziu, mroźna, bezlitosna zima i czający się gdzieś poza zasięgiem wzroku nieuchwytny morderca... To mógłby być przepis na całkiem udany horror. Mógłby. Gdyby nie dostał się w ręce duetu Cantu i Kawas.




Źródło: filmweb.pl

sobota, 22 lutego 2014

Krwawy trop

Mordercy używają rozmaitych narzędzi do okaleczania i pozbawiania życia swoich ofiar. Piła mechaniczna, maczeta, siekiera- jaki fan horrorów nie widział ich w akcji? W "Krwawym tropie" Roberta Krause jest jednak trochę inaczej. To pierwszy film, jaki widziałem, w którym do podcięcia gardła ofierze użyto... roweru górskiego. A jeśli tak miałyby wyglądać podobne sceny w innych obrazach- mam nadzieję, że ostatni.



Źródło: filmweb.pl


środa, 22 stycznia 2014

Ekspedycja

Zoofilia przy udziale mitycznych stworzeń, wymarłe zwierzęta powracające do świata żywych i kolonoskopia wykonana za pomocą gigantycznego żądła pradawnego skorpiona? Tak, moi państwo. Zapraszamy do udziału w dzisiejszej "Ekspedycji".



źródło: filmweb.pl

poniedziałek, 6 stycznia 2014

Sharktopus

Rekiny występują w horrorach często. Być może nawet zbyt  często, co zauważyli sami twórcy, od niedawna racząc nas dziwnymi  mutantami na bazie tegoż zwierzaczka. Mamy już rekina piaskowego,  dwugłowego, czy widmo. W opisywanym filmie poważono się jednak na  eksperyment znacznie ciekawszy- skrzyżowanie rekina i ośmiornicy. Mariaż to o tyleż ciekawy, co i nieudany- "Sharktopus" jest jednym z najgorszych obrazów, jakie widziałem.



źródło: filmweb.pl