piątek, 4 lipca 2014

Masakra cheerleaderek

Długo dochodziłam do siebie po tym, jak "Góra śmierci" wgniotła mnie w glebę i gdyby nie przeświadczenie, że gorzej to już na pewno nie będzie, zapewne postradałabym zmysły i przybijała w nocy pieczątki na ścianach. Niestety, los nie był dla mnie łaskawy i nie minął miesiąc, gdy po raz wtóry postanowił zaspokoić moje masochistyczne zapędy ofiarowując mi kolejnego potworka. Panie i panowie, przed Wami "Masakra cheerleaderek".




Tutaj też można wpisywać tagi?
źródło: filmweb.pl