Nareszcie! Po miesiącach starannych poszukiwań
perełek gnoju w ponurym bagnisku horrorów, natknęliśmy się na twór,
który nie dość, że idealnie wręcz pokrywa się z definicją "gniota", należy także do dość rzadko u
nas widywanego podgatunku - zombie movie. Strzeżcie się więc
nieszczęśnicy, lękajcie się, przeklęci, którzy stąpacie po tej ziemi -
oto buntują się zmarli!
|
źródło: filmweb.pl |
Ci z Czytelników, którzy zaglądali na bloga już wcześniej, wiedzą doskonale, że temat krwiożerczych potworów cudownie przywróconych (lub powołanych) do życia nie jest nam obcy. Mieliśmy tu już Rekinośmiornicę, Angkara-Murkę, a nawet zmutowane Yeti. Amir Valinia poszedł jednak o krok dalej; "Zagłada", jeden z najnowszych owoców jego twórczości, nie bazuje na przekombinowanych legendach, ale na faktach (!). Jak mu to wyszło? Przekonajcie się.
|
źródło: filmweb.pl |
Na "Bloody Homecoming" natknąłem się przypadkiem. Zobaczyłem reklamę, pomyślałem, że może być z tego całkiem przyjemna siekanka, i skusiłem się. Cóż, nie powiem, że była to całkowita strata czasu - ale usatysfakcjonowany też nie jestem.
|
źródło: filmweb.pl |